Hej :)
Dzisiejsze zdobienie nosiłam już jakiś czas temu, kiedy pogoda nie do końca rozpieszczała i nie miałam ochoty na wyraziste kolory.
W takich sytuacjach najbardziej sprawdzają się nudziakowe kolory, ale żeby nie było aż tak nudno na jednym paznokciu powstał negative space, czyli zdobienie z z widoczną płytką paznokciową, można je wykonać w naprawdę bardzo wielu kombinacjach i wzorach.
Do jego wykonania użyłam:
- baza odżywka Eveline 8w1
- kolor: China Glaze Great barier beige, biel: Essence 33 wild white ways
- złota cienka tasiemka najprawdopodobniej pochodzi z allegro :)
- top coat: Seche Vite, jak dla mnie niezastąpiony
Przyznam, że chętnie zrobię jeszcze takie pazurki, tyle, że w innych kolorach.
A wam jak się podoba? Zaczęłyście już szaleć z kolorami?
Życzę słonecznego dnia i do następnego :)
Fajne takie naturalne, ja przyznam że ostatnio uwielbiam takie stonowane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńNo mi się też wkręciły, chociaż na chwile obecną mam neonowy róż. Sama za sobą nie nadążam :D
Usuńuwielbiam zdobienie z tasiemnkami, są mega eleganckie
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło :) ja nie mam cierpliwości do tasiemek, bardzo szybko zaczynają odstawać i u mnie dobrze wyglądają tylko do dwóch dni :)
OdpowiedzUsuńoo widzę powrót do klasycznych lakierów. myślisz, ze uda mi się zrobić coś podobnego na semilacach ?
OdpowiedzUsuńZdarza mi się :) Pewnie, że tak :)
Usuń