Nie będę się rozwodzić na temat koloru wg Pantone 2018, bo już pewnie wszyscy o tym wiecie, kolorem tym jest fiolet, co mnie cieszy, bo ja fiolety bardzo lubię :)
Dzisiejszy mam już od bardzo dawna, jeden z nielicznych lakierów China Glaze jakie posiadam. Mowa o first class ticket. Ciemny fiolet z niebieskimi drobinkami, przez co na zdjęciach wygląda jak granat. Zauważyłam, że mój aparat robi tak niestety z większością fioletów.
Mam oczywiście świadomość, że ten manicure nie spodoba się wszystkim, jest w nim dużo wszystkiego, ale jak się przyjrzycie na powiększeniach to te jednorożce są przesłodkie!
Lakier bardzo ładnie kryje po dwóch warstwach, szybko schnie.
Na niego nałozyłam klej do folii i odczekałam aż stanie się przezroczysty - jest to oznaka, że można już przykładać do niego folię.
Folię z jednorożcami otrzymałam ze sklepu Born Pretty Store. Ja mam kawałek 4x20cm, (był w tym zestawie) a no i jest to folia holograficzna ;)
Całość pokryłam wodnym topem również z BPS i dopiero jak wysechł warstwą Seche Vite, chroni to folię od pękania.
A teraz zobaczcie detale, na pojedynczych paznokciach. Mój ulubieniec to ten na chmurkach! :)A wam który się najbardziej spodobał??
Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńSporo się tutaj dzieje :) Bardzo ładny kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńTen na chmurkach faktycznie najfajniejszy :) A kolor lakieru śliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny lakier bazowy! Na pewno bardzo bym go polubiła :) Pomysł z przyozdobieniem go folią transferową super! :)
OdpowiedzUsuń