Hej :)
Tak, wiem, znów przerwa była dość długa. Ale paznokcie wróciły do formy, zakupy zrobione czas działać na nowo. Tym razem mam nadzieje ze lepszym rezultatem :)
Tak więc dziś będzie post, w którym pochwalę się co do mnie przyszło z Born Pretty Store oraz małe zamówienie z Dobrej Rady.
Zacznijmy od BPS. Długo się zastanawiałam co sobie tym razem wybrać i postawiłam na płytki BP-29 oraz BP-31. Ta 29 to płytka idealna dla lakieromaniaczek, wiedziałam ze prędzej czy później będzie moja :) Druga z motywem egipskim będzie idealna do "pokolorowania". Wybrałam również czarny lakier do stempli i organizer na płytki. Trochę mi się ich nazbierało a nie mam gdzie ich przechowywać.
Przesyłka z Dobrej Rady zawierała: szablony, pędzelek do żelu, do zdobień, oliwkę, polerkę, wzornik i tusz do rzęs z Golden Rose na wypróbowanie. Pierwszy raz w życiu wykonałam paznokcie żelowe swojej mamie. Chciałam z czystej ciekawości zobaczyć jak to się robi itp. Pokaże Wam efekty na blogu wkrótce.
Pozdrawiam cieplutko :)
Dobry ten tusz?
OdpowiedzUsuńRównież jestem ciekawa, bo nigdy nie miałam tego tuszu :)
Usuńnigdy nie robiłam stempli, kurczę a takie efekty u wszystkich widzę!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne etui na płytki :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) Niech Ci slużą!
OdpowiedzUsuńKiedyś też zajmowałam się stylizacją paznokci .
OdpowiedzUsuńFajne zakupy.