sobota, 30 maja 2015

Naklejkowa porażka.

Chyba każdemu z nas zdażyło się kiedyś, że jakiś mani nie wyszedł, a to przez dobór kolorów, a to przez niedokładne wykonanie itp. Ja ostatnio postanowiłam wykorzystać naklejki jakie miałam od BPS. Fajne róże, z pseudo cyrkoniami. Z naklejkami wodnymi spotkał się chyba już każdy, są bardzo łatwe w użyciu i potrzeba niewiele czasu aby za ich pomocą ozdobić paznokcie. Z całopaznokciowymi również miałam już doświadczenie, a jednak coś poszło nie tak. Nie wiem czy to wina naklejek, czy to ja miałam jakiś zły dzień. Strasznie mi się ślizgały po paznokciu, nie chciały się "przykleić", później przy ich skracaniu się rwały i marszczyły. Jednym słowem klapa. Nie dorabiałam już reszty paznokci tylko wszystko zmyłam i nałożyłam odżywkę.
Co mi się spodobało to taki mały pilniczek, który był w zestawie z naklejkami, schowałam go do torebki, aby móc go użyć w razie incydentu.

A i naklejki są za wąskie na moje paznokcie i wylądowały w koszu.
Jakie macie doświadczenie z naklejkami wodnymi? Zdarzyło wam się kiedyś zmyć mani od razu, bo wam się podobało?

sobota, 23 maja 2015

Płytki Born Pretty Store - seria L

Born Pretty Store już od jakiegoś czasu wypuściło swoją serię płytek do stempli, Początkowo były to standardowe okrągłe oznaczone literkami BP. Właśnie tak patrzę na stronie i ich już jest 70. Jakoś nie zdawałam sobie wcześniej z tego sprawy :) Kolejna seria to duże, prostokątne płytki 12,5 x 6,5cm. Ich natomiast na chwile obecną jest 20 sztuk. W ostatnim poście pokazałam wam L-012 a dziś L-017 i L-019. 17 kosztuje 5,99$ i jest dostępna tu natomiast 19 jest na promocji i kosztuje 4,79$. A i do stemplowania użyłam czerni od BPS ale jeszcze do końca jej nie okiełznałam. 

Pierwsza z nich czyli L-017 jest idealna na lato. Przepełniona tematyką morza, wakacji, eh aż by się rozłożyło na plaży i zapomniało o całym świecie :) 
Bardzo mi się podobają muszelki, koleś z deską, roślinki i te rybki w drugim rządku. A wam??

Druga z nich jest idealna wręcz dla miłośniczek sów. Sówki odbijają się bardzo dobrze, wszelkie niedociągnięcia to moja wina, bo używałam nie tej zdrapki co powinnam ;)

Na koniec jedno testowe mani z sówkami. Baza Golden Rose color expert nr37. Zdjęcia nie oddają uroku tego lakieru totalnie.
Liczę po cichu, że wytrwałyście do końca tego tasiemca.
Trzymajcie się ciepło ;))

poniedziałek, 18 maja 2015

Stay happy and love life :)

Cześć
Po tytule już możecie zobaczyć, że będzie dziś optymistycznie. Paznokcie pomalowane Essie jump in my jumpsuit, biel Golden Rose Paris 04, a stemplowałam za pomocą Essence stampy polish 001 i China Glaze - City Siren. Top standardowo Seche Vite. Początkowo stemple miały być tylko na białym tle, ale ja, jak to ja, jak tylko zaczęłam odbijać wzory wpadłam w amok i tak długo odbijałam aż skończyły mi się paznokcie. Też tak macie? :D
Tak powstały usta, xoxo, i napis stay happy and love life z płytki Born Pretty Store L012, która jest w tej chwili na promocji (1,99$). Firma ta ostatnio bardzo nas płytkami rozpieszcza :)
Czerwone usta na białym tle zdecydowanie przebijają resztę, w moim odczuciu.
Macie jakieś doświadczenie z płytkami od BPS? Lubicie tę metodę zdobienia?

sobota, 9 maja 2015

Bo kobiety często zmieniają zdanie - manicure hybrydowy: Semilac 033 Pink Doll ♥

Na wstępie może zaznaczę, że: po pierwsze będzie trochę mojej paplaniny a po drugie będzie sporo zdjęć :)
Moja przygoda z Semilac zaczęła się dużo wcześniej, manicure hybrydowy nie był jeszcze tak bardzo powszechny, a marka Diamond Cosmetics tak bardzo znana. Lakiery, które kiedyś miałam - biel i czerń były dość kapryśne, zdecydowanie nie polubiłam się z nimi. Pewnie do tego doszedł też fakt, że miałam małe doświadczenie z nakładaniem hybrydy itp. Krótko przed majówką postanowiłam dać kolejną szanse tej marce. Wybrałam dwa kolory: bardzo letni i neonowy Semilac 033 Pink Doll oraz coś z nowości czyli nr138 Perfect Nude.
Na pierwszy ogień poszedł neon. Na swoich paznokciach bardzo rzadko noszę hybryde ze względu na to, że lubię często zmieniać kolory. Hybryda trzyma mi się już 10 dzień i pewnie niedługo ją zdejmę ze względu na odrost i znudzenie ;)
Do pokrycia wystarczyły mi dwie warstwy, Przy nakładaniu nie było żadnych problemów. Na trzecim i czwartym palcu białe stemple. Paznokcie zwracają uwagę, zebrałam sporo komplementów :)
Czas na zdjęcia.
I już ostatnie zdjęcie po 10 dniach od pomalowania :) Suche skórki górą.. alee testuje coś nowego i zobaczymy czy ten produkt je okiełzna :)

Mam nadzieję, że wytrwałyście do końca i dacie znać jak Wam się podoba? Czy  w ogóle się podoba :)

poniedziałek, 4 maja 2015

Czerń, fiolet, złoto.

Witam Was serdecznie w maju :)) Po majówce, wszyscy na pewno wypoczęci. Pora wracać do rzeczywistości :) Obecnie na paznokciach mam hybrydę o której mam nadzieje będzie w kolejnym poście :) A dziś przed ostatnie mani, Połączenie czerni, złota i jakiegoś pastelowego koloru już długo za mną chodziło. Postawiłam na delikatny, rozbielony fiolet od Essie Lilacism. Czerń to lakier do stempli od Born Pretty Store, a złoto to Essence color&go 140 go bold.
Jak się Wam podoba? Ja na pewno stworzę połączenia z innymi kolorami :)

Do następnego! :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...