czwartek, 28 czerwca 2012

Błyszczyk Water Sheen od Wibo :)

Cześć :*
Dziś błyszczyk, który dostałam od Wibo w zamian za wykonanie makijażu z poprzedniego posta :)
Pełna nazwa : Wibo 3d effect Water Sheen with maxi lip. Mój odcień to nr 7, w opakowaniu 6ml. Cena : 7,79zł
Słowo od producenta:  
Lip gloss o efekcie chłodzącym. Nawilża i pielęgnuje usta. Dzięki zawartości Maxi Lip, zwiększa objętość ust. 


Odcień ten bardzo mi się podoba, minimalnie się klei, pięknie lśni, delikatnie uwydatnia usta, przyjemnie chłodzi. Trochę nawilża, na pewno nie szkodzi ;) Zapach ma prześwietny, jak dla mnie pachnie tak jak owocowa guma Orbit :)

 Fakt iż otrzymałam ten produkt, nie wpłynął na moją recenzję.
 No i mamy koniec roku. Zleciało migiem... Po wakacjach maturalna klasa, będzie ciekawie.
Mam nadzieje, że te wakacje będą takie same albo nawet i fajniejsze od minionych :D
Pozdrawiam - wiolka94

poniedziałek, 25 czerwca 2012

"Romantyczny makijaż na lato wg Wibo"

Hejka :))

Nie dawno otrzymałam paczkę od Wibo z kosmetykami potrzebnymi do wykonania całego makijażu. Szczególy możecie przeczytać TU
Krótki step :) Efekty na Madzi ;p Mam nadzieje, że coś zobaczycie.





Krok 1. Nakładamy jasny brązowy cień z poczwórnej paletki nr3 na całą ruchomą powiekę.
Krok 2. Ciemniejszym cieniem z tej samej paletki zaznaczam zew. kącik i załamanie powieki.
Krok 3.Dolną powiekę podkreślam najciemniejszym brązem. Rysuję delikatną kreskę linerem od Wibo, tuszuję rzęsy tuszem Growing Lashes stimulator mascara.
Krok 4. Na twarz nakładam podkład Illuminating w kolorze 02, puder roświetlający Your Fantasy, na policzki nakładam róż nr 6. Brwi podkreślam brązującym żelem eyebrow Stylist.
Na paznokciach : Wibo Express Growth trends nude nr 3 (3 warstwy)
Na ustach : błyszczyk Water Sheen with maxi lip nr 7

Oto efekt końcowy! Zdjęcia w słońcu :)

Testuje już jakiś czas te kosmetyki i jak na razie wszystkie spisują się świetnie. 
Tego użyłam : 

Jeśli są jakieś pytania - piszcie w komentarzach! :)
Do następnego :D

wtorek, 19 czerwca 2012

Współpraca + błyszczyk Super Gloss :)

Hejka :* 
Tak jak w tytule :D Dostałam do testów parę drobiazgów od firmy Quiz (firma ta produkuje bardzo lubiane przeze mnie lakiery Safari, więc się bardzo ucieszyłam mając możliwość przetestowania innych kosmetyków firmy). Oto co dostałam ;D

Dziś przedstawiam błyszczyk Super Gloss nr 35
Bardzo miły kolor, na ręku wygląda na ostry róż, na ustach jednak daje delikatny efekt. Minimalnie się klei, dość szybko zjada :D
Ale nie zbiera się brzydko w kącikach, nie podkreśla suchych skórek, ani się chamsko nie rozlewa. Pięknie pachnie, łatwo się aplikuje :) Jak dla mnie 4/5 :)

 w cieniu
 w słońcu
Nie umiem robić zdjęć błyszczykom na ustach ^^
Fakt, iż dostałam ten produkt do recenzji nie wpłynął na moją opinię. 
Zapraszam na stronę Quiz Cosmetics :) http://quiz.pl/

Pozdrawiam :) 
- wiolka94

sobota, 16 czerwca 2012

Mój gradient + malutkie denko :)

Cześć :)

Sesja w pełni, czasu mało, ale się nie poddajemy :) Do wakacji jeszcze tydzień!

Dziś chcę Wam pokazać mój gradient- do ideału mu daleko, ale jak na pierwszy raz jest ok. Dziewczyny na uczelni myślały, że to naklejki :) Efekt na skos, podoba mi się bardziej niż na prosto.
Na zdjęciu poniżej macie sprawców całego zamieszania:
-żółtko COLOR POWER ,wibo o nr5
-pomarańczkę COLOR MANIA, lovely 398 KLIK
-jasna czerwień FANTASTIC COLOR, Golden Rose 156 KLIK


 

  
I pomyśleć, że kiedyś bym za żadne skarby czegoś takiego na paznokciach nie utrzymała dłużej niż 2 minuty...^^

Teraz czas na część drugą, czyli denko. Trochę mi się tego w ostatnim czasie nazbierało, więc pokażę i o każdej rzeczy postaram się powiedzieć te "dwa słowa" :)


To do dzieła! :)
1.Krem do rąk, pure&natural, Nivea- ładnie nawilża, przyjemnie pachnie, treściwa gęsta konsystencja, dłonie się po nim nie lepią. Czy kupię? nie wiem, na razie mam inny w kolejce do wykończenia :)
2.Balsam do ciała, pure&natural, Nivea- przyjemny zapach, konsystencja rzadsza, raczej lejąca, długo się wchłania i trzeba go wsmarowywać wieki, a do tego zostawia lepką warstwę. Miałam lepsze balsamy.
3.Tonik ogórkowy, Ziaja- to moja 5(?) buteleczka i nie ostatnia. Bardzo go lubię za zapach, za odświeżenie cery, ukojenie, a do tego z tego co zauważyłam  zwęża mi  pory. Jestem na tak.
4.Szampon babydream, Rossmann- ładnie zmywał olej, ładnie pachnie, ale denerwowało mnie to jakie włosy były po jego użyciu- bardzo szorstkie i takie nieprzyjemne- jeszcze jak były mokre! Jest tani i łatwo dostępny, ale jednak to nie to... już lepiej myje mi się włosy balsamem do kąpieli babydream dla mam :)
5. Odżywka do włosów, granat i aloes, Alterra- kocham miłością wielką, tak samo jak szampon. Wrócę na pewno, tylko wykończę Isanę. Ogólnie to co robiła z moimi lokami przechodzi ludzkie pojęcie- były pięknie nawilżone, mięciutkie i miałam ochotę miziać je cały dzień. Do tego pięknie pachnie!
6. Dezodorant, Softine, trawa cytrynowa- taki biedronkowiec, taniocha, zakupiony dla zapachu :)
7. Perfumy Christina Aguilera, By night- bardzo ładny zapach, długo się utrzymywał, nuty zapachowe: frezja, heliotrop, mandarynka, drzewo sandałowe, rabarbar, wanilia, ananas, brzoskwinia
8. Woda perfumowana, Crystal, Bi-es- ładny zapach, wyczuwalna nutka jaśminu. długo się utrzymywał, a kupiłam w promocji za 15 złotych :) Cudo.
9.Chusteczki do demakijażu, be beauty- i kolejny fajny biedronkowiec. U mnie się sprawdziły- zmywały makijaż i nie podrażniały cery, nawet oczu. Jestem na tak.
10. Rimmel, Match Perfection, gel foundation- znany, przez jednych lubiany, przez innych znienawidzony. Ja polubiłam, kupiłam na promocji za 23 złote. Ładnie wyrównuje koloryt skóry, stapia się stając prawie niewidocznym. Mimo mojej ciemniejszej karnacji, najjaśniejszy odcień jest dobry, bo z czasem lekko ciemnieje. Jedyne, do czego można się przyczepić, to fakt że potrafi podkreślać suche skórki i wchodzić w pory... Czy kupię? Nie wiem, na razie mam ochotę na coś innego ;p
11. Olejek granat i awokado, Alterra- kocham i uwielbiam- używam do olejowania włosów i w tej roli jest fantastyczny :) Zapach mi nie przeszkadza, chociaż wiem, że nie każdemu pasuje. Został mi jeszcze na jedno użycie, niestety... Czy kupię? Oczywiście! (chyba, że skuszę się jakiegoś jego brata :D )
12. Micelarny żel do mycia i demakijażu, Be Beauty- i kolejny biedronkowiec, lubię za zapach, za to że radzi sobie z makijażem i nie podrażnia. To już mój drugi i nie ostatni.

Tym sposobem dobrnęłyśmy do końca :) Ja zmykam się uczyć, kochana analiza instrumentalna przede mną, a Wam życzę udanego weekendu. 
Pozdrawiam, 
~madziowa

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam na candy :) 
http://mirrorowisko.blogspot.co.uk/2012/06/candy.html

 Lista nagród : 
  • 22 sztuki kolorówki
  • 17 lakierów do paznokci
  • 13 sztuk kosmetyków dla ciała, kończyn, włosów
  • 10 płytek do stemplowania paznokci
  • 6 paczuszek z cyrkoniami do ozdabiania paznokci
  • 3 paletki Sleek (Sunset, Storm, Bad Girl)
  • rozcieńczalnik do lakierów Inglot
  • perfumy GLOW by JLo
- wiolka94

czwartek, 14 czerwca 2012

Paznokciowe SOS.

Hej ;* 
Moje paznokcie są w opłakanym stanie. Daaaawno nie miałam takich :( Po tym jak nasz pan od w-f kazał mi je skrócić nie mogę ich zapuścić. Ciągle się łamią, rozdwajają i są miękkie.
Dlatego szukam ratunku u Eveline. A dokładniej ich odżywce. Tym razem padło na 8w1. Z poprzedniej byłam bardzo zadowolona. Recenzje można przeczytać o tu.
Paznokcie mam ścięte na zero... a właściwie "po odrywane" :(( Odżywkę stosuję na razie 8 dni.



Nie przeraźcie się :( A Wam pomogła? Dobra jest?
 

Tym cudem zajadam się codziennie ! :))
 A tu zdjęcie mojej śliczności :D Gryzie strasznie, rośnie bardzo szybko :)
A jeszcze nie dawno była taka malutka. Tu ją pokazywałam :)
Miłego wieczoru ;d Oglądamy meczyk?

wtorek, 12 czerwca 2012

Coś dla ust :) + To już ROK! :D

Hej :*
Moje usta coś szwankują ostatnią i są strasznie suche i popękane. Dlatego ucieszyłam się na możliwość przetestowania balsamu Carmex. Mam wersję miętową, tubka mieści 10g. Stosuje go już jakiś tydzień.
Na plus: cena, zapach, delikatne uczucie chłodu na ustach, zdecydowanie koi i nawilża, przyjemna aplikacja, estetyczne, ładne opakowanie, zawiera SPF 15
Znalazłam jeden malutki minus : trochę gorzki w smaku ;d

Zdjęcia można powiększyć. Zachęcam na  fanpage Carmex na fb :)
Po więcej informacji zapraszam tu: http://poland.mycarmex.com/
Fakt, iż dostałam ten produkt do recenzji nie wpłynął na moją opinię.

Dziś kibicujemy! Nie jestem wielką fanką piłki nożnej ale jak na razie śledzę wszystkie mecze i wyniki ;D
Ogólnie ten tydzień nie zaczął się dla mnie najlepiej...

Właśnie sobie uświadomiłam, że dziś (12.06) na blogu pojawił się pierwszy wpis!!!
Jednakże w prawdziwe blogowanie wciągnęłam się pod koniec września, bo przez lato nie miałam swojego komputera, później były problemy z internetem. Mimo wszystko:
Życzę sobie kolejnych lat z Wami!

piątek, 8 czerwca 2012

Avon - Color Trend kajalstick

Cześć :* 
Z okazji, że mam dziś wolne przygotowałam recenzję kontórówek Avon. Seria Color Trend przygotowała dla nas podwójne kredki. Jedna strona jest kolorowa, druga- czarna. My zakupiłyśmy 3 wersje :
- Black and Brown
- Black and Violet
- Black and Deep Blue



Kredki są tanie (na promocji ok.7zł), są miękkie (jedynie fioletowa twardsza od braci), na bazie trzymają dobre 8h, czerń jest intensywna i miękka. Minusem jest fakt, że niebieska i brązowa potrafią się czasem odbić na powiece.
Wszelkie zadrapania na ręce to skutki zabawy z Shilą, która gryzie co popadnie i bardzo szybko rośnie ;)

środa, 6 czerwca 2012

Kolejny Golden Rose :)

Hejka :*
Dziś zaczynamy dłuugi weekend :) Pojawi się parę niespodzianek na blogu.
Powstała też nowa strona.

Lakier to piękny, kremowy koral o nr 94. 2 warstwy świetnie kryją, szybko schnie, ma piękny połysk. Bardzo podoba mi się ten kolor!
Jedynie co mnie dziwi to cena, za nudziaka płaciłam 4,90 a w innym mieście za ten 6,90 co dla mnie to troche przy dużo, ale to chyba ten sklep tylko tak ma... no i ta obsługa... wrr nie lubię tam chodzić...
Później dodałam kokardki... Nie wyszły dziś. Jakieś takie koślawe.


Znów zdjęcia się same poobracały...
Miłego długiego weekendu! Oczywiście kto go ma ;d
Ja swój raczej spędzę w domu i się wykuruje, kicham non stop ;p

poniedziałek, 4 czerwca 2012

The Secret Soap Store- rewitalizujący żel pod prysznic i olejek do ciała

Witam serdecznie :)


Dawno mnie tu nie było, ale uczelnia i szukanie mieszkanka skutecznie pozbawiło mnie wolnego czasu...


A teraz do rzeczy :) Dostałam do przetestowania dzięki portalowi uroda i zdrowie kosmetyki, z którymi wcześniej nie miałam styczności, mianowicie The Secret Soap Store rewitalizujący żel pod prysznic (pomarańcza z kurkumą), oraz olejek do ciała i masażu.

ŻEL: 

Pierwsze co to zapach- jest obłędny- mogę siedzieć i wąchać ten żel godzinami :) Przecudownie pachnie pomarańczą, wyczuwalna jest nutka kurkumy- ja nie wiem, ale mi to się kojarzy z czymś z dzieciństwa... Podoba mi się to, że zapach długo utrzymuje się na skórze po kąpieli, przy prysznicu wypełnia on całą łazienkę. Dodatkowo lubię go za to, że nie wysusza skóry- a wręcz przeciwnie, skóra jest nawilżona i taka "zrelaksowana" :) Żel ładnie się pieni i jest wydajny, mam go już 2 tygodnie, a jeszcze mi go trochę zostało przy codziennym używaniu. Konsystencję określiłabym jako żelową, ale z nutką oleistości :D
Ogólnie bardzo przyjemny kosmetyk :)

Kilka słów producenta i możliwość zakupu tu: KLIK

OLEJEK (RÓŻA):

Próbka wystarczyła mi na raz, więc za wiele powiedzieć nie mogę, jednak również byłam zadowolona. Użyłam go po kąpieli, tzn wtarłam w ciało i pozostawiłam do wyschnięcia. Bardzo podobał mi się zapach i to, że nie pozostawił na ciele bardzo tłustej, lepkiej warstwy. Jedyne co mnie zdziwiło to konsystencja- była raczej wodnista jak na olejek- trochę mi uciekał między palcami :) Skóra po nim była niezwykle mięciutka i nawilżona, do tego zapach się długo utrzymał. Szkoda, że mogłam go użyć tylko raz, bo było przyjemnie :) Polecam.

Kilka słów producenta i możliwość zakupu tu: KLIK

Cały asortyment The secret soap store dostępny na stronie spakosmetyki.pl :) Z tego co widzę jest bardzo ciekawy i już wypatrzyłam kilka rzeczy, na które być może się skuszę... :D

Otrzymanie kosmetyku do recenzji nie wpłynęło na moją opinię.

Na koniec życzę Wam dobrej nocy, ja biegnę wziąć prysznic i powąchać żel  :)
~madziowa

niedziela, 3 czerwca 2012

Żelek z Miss Selene nr 222

Hej wszystkim :)
Ostatni tydzień miałam dość zabiegany, w końcu wystawianie ocen się zaczęło...

Dziś lakier który kupiłam ze względu na kolor a się okazało ze ma wykończenie "żelkowate".
Schnie szybko, kosztuje ok 2,5 zł, po dwóch warstwach końcówki nadal prześwitują. Przepraszam za skórki, to przez odżywkę Eveline 8w1. Kolor mimo wszystko nadal mi się podoba :)

I taki mały gratis. Makijaż wykonany na urodziny kuzynów i późniejsza imprezę :)) Na której było świetnie :)
Miłej niedzieli! :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...