Myśląc sobie tydzień temu "hmm tęczowe nie powinno być ciężko..." Nic bardziej mylnego, kiedy zrozumiałam ze nie mam zółtego lakieru :| Miały być chmurki z tęczą na niebie. Wyszło jak wyszło... Nie podoba mi się zbytnio, nie jest tak jak chciałam. Dlatego ten tydz. uważam za "odfajkowany". bo coś tam z tęczą jednak jest ^ Aż wstyd pokazywać. Zdjęcia jakości fatalnej... Sorry.
Ten jakże nieudolny mani pokazuje w ramach 10-tyg akcji :)
Biologio nadchodzę!
:D dobre ! a najważniejsze, że się nie poddałaś :)
OdpowiedzUsuńładnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńBrawo za nie poddawanie się mimo braku materiałów :) Ja tam tęczę widzę, nawet bez żółtego :D
OdpowiedzUsuńMoże nie są idealne ale ogólnie tęczowy, optymistyczny efekt osiągnięty:)!
OdpowiedzUsuńNie trzeba użyć za wiele wyobraźni żeby widzieć, że to tęcza:)
OdpowiedzUsuńhej. :) zapraszam na mój nowy blog dot. lakierów i innych kosmetyków do paznokci: kkamilaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuń