Hej :)
Dzisiaj mam dla was jeden z moich ulubionych rodzajów hybryd, a mianowicie termiczne. Wydaje mi się, że już każdy wie o co w tym chodzi, w skrócie: kolor hybrydy/lakieru, bo klasyczne też są, zmienia się w zależności od temperatury otoczenia, dłoni.
Na powyższym zdjęciu lakier jest w trakcie zmiany koloru, jednak przeważa jego zimna barwa. Fajny, koralowy zamieniający się w mlecznoróżowobiały. Co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to krycie, wystarczyły dwie, w niektórych miejscach trzy cienkie warstwy :) Trwałość również super.
Lakier jest marki Born Pretty Store, kolor, który wam pokazuje to 9. Na chwilę obecną kosztuję 3,59$ i jest w zestawie z matowym topem (obie butelki o pojemności 5ml), dostępny tutaj.
Jako zdobienie dodałam ręcznie rysowane kwiaty rapidografem Rystor i czarnym tuszem. Przyznam, że bardzo mi się całość podobała i do tego ten idealny mat. Jedna warstwa topu, bez przemywania, przez około 9 dni mat był taki sam jak od nałożenia, później zaczynał lekko nabierać połysku, ale to w na prawdę małym stopniu :) Nie spodziewałam się tak fajnego efektu ;)
I tutaj już w wersji bardzo "na ciepło". Ze ściąganiem również nie było żadnych problemów, gorąco polecam te lakiery ;)
Jak wam się podoba? Lubicie termiczne lakiery?
Do następnego :)
Śliczny!
OdpowiedzUsuńSwietny efekt chociaz mi bardziej podoba sie wersja ciemniejsza :)
UsuńMi też ;)
UsuńSuperowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to zdobienie! ;-) Nawet powiedziałabym, że bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMalowałaś to zdobienie ręcznie?? Wow.. Super.. Bardzo ładnie pasuje do tego lakieru. Ślicznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńRęcznie, ręcznie ;)
UsuńBOMBA! Widziałam już na insta i jestem zachwycona <3
OdpowiedzUsuńDzięki Madzia :))
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuń