Witam!
M: Dziś na szybko pokazuję Wam, co miałam na pazurkach parę dni temu (bo obecnie znowu wróciłam do Sydney z Catrice <3 )
W roli głównej mamy miętę z My Secret nr. 148 (do obejrzenia na pazurkach Wiolki TU), a na połowie płytki czarny pękacz z Essence :)
Całość bardzo przyjemnie mi się "nosiło", chyba zaczynam się powoli przerzucać z "nudziaków" na coś kolorowego :) Ogólnie by było pięknie, gdyby nie fakt, że lekko zabarwił mi płytkę- paznokcie wyglądały na sine... Na szczęście nie był to trwały efekt i już nic nie widać- po prostu muszę pamiętać o bazie.
Pozdrawiam,
~Madziowa
ładnie ładnie :) sama wypróbuję, tylko do mojej mięty muszę czarny pękający dokupić ;]
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda ;D Musze coś takiego spróbować ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńTak to jest jak się nie używa bazy ;d
OdpowiedzUsuńo kurcze, fajny pomysł na panokcie , nie wpadłabym :D
OdpowiedzUsuńświetnie, nie pomyślałam o tym żeby pomalować "pękacza" na połówce paznokcia :D
OdpowiedzUsuńale genialnie to wygląda !
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda, muszę zrobić kiedyś podobny mani.
OdpowiedzUsuńO kurczę ;o takiego czegoś jeszcze nie widziałam ;) pół na pół- brzmi ciekawie ;) Jutro mam takie na swoich pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńFajnie to wymyśliłaś podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńmiałam coś podobnego na paznokciach:) lubię takie zestawienie:)
OdpowiedzUsuńja odkąd żółty lakier zabarwił mi płytkę, nigdy nie zapominam o bazie :P
OdpowiedzUsuńno właśnie, człowiek się uczy na błędach :D
UsuńKażdy "inny" pomysł na przynudnawe już cracki mi się podoba. Fajnie wygląda taki mani :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysl - wyglada lepiej niz cale popekane:)
OdpowiedzUsuńPięknie,podoba mi się...muszę w końcu kupić sobie jakiś pękacz:))
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda, ale nie lubię pękaczy. Szybko schodzą z paznokcia :(
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Nawet ciekawie to wymyśliłaś :) Może obserwujemy? :)
OdpowiedzUsuńMam identyczny odcień lakieru teraz na paznokciach a efekt z lakierem pękającym wygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńchyba wypróbuję coś takiego :)
OdpowiedzUsuńMialam niedawno podobnie zrobione ;) tylko granatowy pekacz ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt i kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
jestem Twoim setnym obserwatorem :D
OdpowiedzUsuńnie za bardzo przepadam za pękaczami, ale u Ciebie mi się ten efekt podoba, wydaję mi się że to ta mięta zrobiła swoje ;p
pozdrawiam!
bardzo się cieszymy, że mamy 100 obserwatorów :D dziękujemy bardzo :)
Usuńszykujcie się na rozdanie :))
WOW, świetny efekt :) super blog!
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
Usuńefekt super!!
OdpowiedzUsuńładnie, ale jakoś nie przemawiają do mnie pękacze :)
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie :) fajnie że pękacz jest tylko na połówce paznokcia, wygląda to o wiele lepiej niż na całej płytce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
efekt cudowny! az sama mam ochotę takie zrobić
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, zachęcam do obserwowania i komentowania :*
Śliczne pazurki, efekt naprawdę bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńFajna! Wygląda o wiele lepiej niż całe popękane pazurki :)
OdpowiedzUsuńNie lubię pękaczy, ale tutaj całość bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuń